W niektórych przypadkach na wycinkę drzew czy krzewów działkowiec lub zarząd ROD musi uzyskać zezwolenie i uiścić opłatę. By uniknąć opłaty częstokroć występuje się o zgodę na jej zamianę na obowiązek dokonania tzw. nasadzeń zastępczych. Urząd Marszałkowski przypomina, by nie lekceważyć obowiązku odtworzenia, również co do terminu. Opóźnienie oznacza poważne wydatki.
Działkowcy i zarządy ROD mają prawo wycinać bez zezwolenia jedynie drzewa owocowe, krzewy rosnące w skupisku o powierzchni do 25 m2 oraz drzewa ozdobne, których obwód na wysokości 5 cm od powierzchni ziemi nie jest większy niż 50 cm (poza topolą, wierzbą, klonem jesionolistnym, klonem srebrzystym – do 80 cm oraz – do 65 cm w odniesieniu do kasztanowca zwyczajnego, robinii akacjowej oraz platanu klonolistnego).
Planując usunięcie większych drzew/krzewów ozdobnych należy więc wystąpić o wydanie zezwolenia na wycinkę. W zależności od miejsca położenia ROD decyzję podejmuje wójt, burmistrz lub prezydent miasta.
Jeśli usunięcie drzewa/krzewu jest uzasadnione, wnioskodawca otrzymuje decyzję zezwalającą na wycinkę i ustalającą opłatę. Stawki opłat są bardzo wysokie. Dlatego warto ubiegać się o ich zamianę na obowiązek dokonania nasadzeń zastępczych. Wówczas w decyzji organ określa opłatę, ale zawiesza jej pobór, o ile w określonym terminie dokonamy nasadzeń i utrzymamy ich żywotność przez 3 lata.Wykonanie obowiązku jest podstawą do umorzenia opłaty.
Pamiętajmy – równie ważne, co odtworzenie nasadzeń, jest to, czy dochowamy terminu. Tylko wykonanie nasadzeń we wskazanym terminie daje szansę na umorzenie opłaty!
Jeżeli wiemy, że z jakiegoś powodu nie możemy dokonać nasadzeń w wyznaczonym terminie, możemy jeszcze wystąpić o jego przesunięcie. Ale musimy to zrobić odpowiednio wcześnie. Termin przekroczony nie podlega bowiem przywróceniu.
Aby wniosek o przesunięcie terminu na wykonanie nasadzeń miał szansę na uwzględnienie, musi zatem być złożony przed jego upływem.
Uwagę na to zwraca Mazowiecki Urząd Marszałkowski.(link do pisma)
Jeżeli wniosek będzie spóźniony, urząd – nawet jeżeli by chciał – nie ma możliwości przesunięcia terminu. W konsekwencji, działkowiec lub ROD zostanie obciążony opłatą.
Lidia Sosnowska
Źródło: www.pzd.pl